07. my idiots.

 

Ohayo!

Ta notka wyglądać będzie nieco inaczej. Zamieszczę kilka faktów z mojego życia, ale najpierw muszę zrobić coś innego. Mianowicie opisać w skrócie większość osób wspominanych na blogu, czyli dwie klasy VI z mojej szkoły. Na początku nie widziałam takiej potrzeby, ale doszłam do wniosku, że wśród tylu imion i przezwisk łatwo jest się pogubić. Jeśli o kimś zapomnicie, zawsze będziecie mogli tutaj wrócić i dowiedzieć się kim jest. Myślę, że tak będzie najwygodniej. Autorką pomysł jest Toramee z  On Our Way United! Polecam ^^

Zaczynamy.

VI B

1. Wiktoria
Na pierwszy rzut oka wydawać może się sztuczna i fałszywa, ale nie ocenia się książki po okładce. Owszem, ubiera się dość ekstrawagancko jak na swój wiek, często zachowaniem przypomina tzw. plastiki, ale robi to tylko dla dobrej zabawy. Świadczy o tym m.in. to, że jej najlepsza przyjaciółka jest gruba, brzydka i mało lubiana. Potrafi być miła, wyrozumiała, poważna. Najpierw mówi, potem myśli. Zawsze można się z nią pośmiać. Zżyłyśmy się po obozie harcerskim, na którym często trzymałyśmy się razem. Zdecydowanie ją lubię ^^

2. Michał 
 Jedna z zakał naszej klasy. Jego ulubionymi zajęciami są: wkurzanie ludzi, mazanie każdego skrawka ciała długopisem, popisy, które w ogóle nie przyciągają, wręcz przeciwnie. Zachowuje się jakby rodzice zamiast do przedszkola, posłali go od razu do szkoły.  Kiedyś był zupełnie inny, ale to było dawno temu. 

3. Piotrek 
Ile razy w całym życiu słyszałam, jak odzywa się z własnej woli? Zliczyć to można na palcach jednej ręki. Wyjątkowo nieśmiały chłopak, który do szkoły poszedł rok później, więc jest ode mnie starszy. Płacze, zawsze gdy coś idzie nie po jego myśli. Siedzę z nim na angielskim, ale nie narzekam, bo cały czas milczy.

4. Patrycja
 Zwana również Rudą. Pisanie o niej przychodzi mi z trudem. Słowa, jakie ją opisują, nie są kulturalne, więc używanie ich sobie daruję. Rzecz mogę tylko, że szczerze jej nienawidzę i nie odzywam się do niej od dłuższego czasu, bo nie chcę marnować cennego czasu.

5. Oliwia 
 Moja najlepsza przyjaciółka od IV klasy. Została wtedy wystawiona do wiatru, więc postanowiłam ją przygarnąć. Zaczęłyśmy się świetnie dogadywać i przyjaźnimy się od tego czasu. Miałyśmy swoje lepsze i gorsze chwile, jak to w każdych znajomościach bywa, ale do kłótni pomiędzy nami doszło tylko raz, w dodatku pod koniec obozu harcerskiego, kiedy już każdy miał ochotę wracać do domu i nie zwracał uwagi na innych. Oliwia to jedna z najodważniejszych osób, jakie znam. Nie boi się wyrazić własnego zdania, nigdy nikogo nie udaje, jest po prostu sobą. Wegetarianka, nad życie kocha zwierzęta i pomaga im na każdym kroku. Ma bardzo młodych rodziców (wiadomo: wpadka), ojciec pracuje aktualnie w Irlandii, gdzie spędziła mniej więcej połowę życia. Wyjeżdża tam na stałe w lato 2013, nad czym strasznie ubolewam. Chyba umrę z tęsknoty T^T

6. Kacper
Przez wszystkich zwany jednak Kubicą. O tym gostku wspominane będzie pewnie jeszcze nie raz, bo zachowaniem wyróżnia się strasznie i większość rzeczy dzieje się za jego pośrednictwem. Ma odwieczny nawyk wpychania się tam, gdzie nie zawsze jest potrzebny, ale nikt na to nie narzeka, bo jest krótko mówiąc: spoko. Jeśli o charakter chodzi, podzielić go można na dwie, zupełnie inne osoby. Pierwsza to Kubica z chłopakami, a druga to Kubica z dziewczynami. Osobiście bardzo lubię jego obie wersje, choć pierwsza nie raz i nie dwa już każdego wkurzała. Gdy przebywa z chłopakami cały czas musi się wygłupiać, popisywać i wszystkich zaczepiać, natomiast gdy przebywa z dziewczynami momentalnie dojrzewa i potrafi pogadać (trafniejszym określeniem byłoby: nawijać jak katarynka) o wszystkim. Powodzenie ma ogromne, głównie ze względu na drugą wersję, z czego bardzo korzysta i zmienia dziewczyny jak pary rękawiczek. Aktualnie spotyka się z Czedarem już pół roku, co jest dla niego prawdziwym sukcesem. Ale po prostu nie da się go nie lubić ;P

7. Weronika
 Zwana również Wercikiem lub Bercikiem, to zależy. Moja druga bliska przyjaciółka, nie najlepsza, ale równie ważna. Opisać można ją przysłowiem: Cicha woda brzegi rwie. W szkole jest zawsze poważna, skupiona i przygotowana na wszystko. Wraz z dzwonkiem kończącym lekcje przestawia się na tryb ADHD, dzięki któremu świruje na każdy możliwy sposób. Ma słabą psychikę, szybko ulega namowom. Jest bardzo wrażliwa, co chwila się rozkleja. Ogromna fanka Gangam Style, tańczy to praktycznie na każdym kroku.Wróg wszelakich portali społecznościowych, jeszcze na żadnym się nigdy nie zarejestrowała. Na GG prawie zawsze na statusie PoGGadaj ze mną. Moja mycha :***

8. Robert
 Zwany Robercikiem Krótkie Nóżki, jest najniższą osobą, jaką znam. Za wiele o nim nie wiem, bardzo rzadko ze sobą rozmawiamy. Nie mogę nawet określić czy go lubię, czy nie. Po prostu sobie jest.

9. Kamil 
 Zwany Ludovikiem. To jest dopiero spoko gościu, któremu nic nie można zarzucić! Miły, sympatyczny, zabawny. Wad brak, choć mógłby czasami darować i nie wsypywać. Przeważnie można na niego liczyć. Głosem i wyglądem strasznie przypomina mi Justina Biebera ;P Odkąd nauczyłam go Pacmana, świetnego sposobu na łaskotki z ukrycia, ma na to fazę. Dogaduję się z nim świetnie, swego czasu byliśmy nawet parowani. Jednak uczucia tu żadnego nie widzę, ot, dobry kumpel.

10. Przemek
 Kolejna osoba, pod której adres kierować można jedynie wyzwiska. Strasznie zboczony, tak strasznie, że aż boję się koło niego przechodzić O.o Dla nikogo chyba jeszcze nie był miły. Kompletnie nic nie robi na lekcjach, tylko siedzi i wykłóca się z nauczycielem. Szkoda mi jego mamy, które często wychodzi z płaczem od wychowawczyni...
11. Asia 
 Kiedyś nazywana Pomponiarą, jednak to przezwisko już zanikło i znów każdy używa po prostu jej imienia. Przez większość szkoły podejrzewana jest o kradzieże pieniędzy. Odkąd wezwano ją do dyrektora przestała olewać wszystko i wszystkich, jak to miała w zwyczaju. Ma spore grono przyjaciół. Fałszywych. Obgadują ją za jej plecami, jak to ona robi z nimi. Jest najpopularniejszą dziewczyną w szkole już od bardzo dawna, znają ją dosłownie wszyscy. Zdolna jest do wszystkiego. Mam z nią nie najgorsze relacje, czasami pogadamy razem, pośmiejemy się, jednak wyjątkowo jej nie lubię odkąd pamiętam. Przytulać się z najlepszą przyjaciółką, a pięć minut później mówić wszystkim, jak to jej nie cierpi? Dziękuję, postoję.
12. Lidka
 Wszystkowiedząca, nieustannie każdego poprawiająca, na każdym kroku płacząca (nawet gdy zgubi długopis...). Przyjaźniłam się z nią w klasach 1-3, ale pewnego dnia doszło między nami do rozłamu. Zmieniła się strasznie, zaczęła wszystkim o mnie gadać bzdury, więc zakończyłam tą znajomość i nie żałuję. Robiła się coraz gorsza, aż wylądowała całkiem sama. Czasem robiło mi się z tego powodu trochę smutno, w końcu kiedyś byłyśmy przyjaciółkami, ale teraz wiem, że niepotrzebnie. Na szkolnej dyskotece w piątek dowiedziałam się czegoś szokującego, co wolałabym zachować dla siebie.
13. Łukasz
Nauczyciele go wręcz nienawidzą, jednak klasa go uwielbia ;P Zawsze robi wszystko, by lekcje nie były nudne i wychodzi mu to zawodowo ;D Zgrywa na pokaz idiotę, ale w rzeczywistości jest dużo mądrzejszy ode mnie, a zwłaszcza jeśli chodzi o matmę. Gdyby tylko mu się chciało, mógłby z niej dostać na koniec szóstkę, a nie dwóję. W III klasie zmarła mu matka, od tego czasu jest rozpieszczany przez ojca. Od niedawna chodzi z Pepe po raz drugi. Nie zawsze da się z nim pogadać, przeważnie można się przy nim tylko wygłupiać. Nawet go lubię, ale szału nie ma.
14. Adam
 Zwan przez wszystkich (nauczycielki również) Rysiem lub Cichym. Doszedł do nas dopiero w tym roku, więc za dobrze się nie znamy. Póki co mogę rzecz, że nie wyróżnia się z tłumu, rzadko zabiera głos.
15. Ola
 Przez niektórych zwana Stefanem, przez innych Stefanką. Osobiście przeważnie mówię jej po imieniu, ale różnie bywa. Kiedyś nie najlepiej się dogadywałyśmy, ale ostatnio jest między nami coraz lepiej. Tak, nocne pogaduchy na GG łączą ludzi... xD Nie można przy niej pogadać z przedstawicielem płci przeciwnej, bo od razu cię z nim paruje -.- Właściwie to nawet nie trzeba nic robić, w głowie ma dla każdego przygotowaną idealną drugą połówkę. Zawsze wszystko musi iść po jej myśli. Często kłóci się z innymi, bo nie może uszanować cudzych poglądów. Czepia się nawet o nieistotne drobiazgi, ale ogółem nie jest źle. Bez problemu się z nią rozmawia.
16. Maciek 
Doszedł do nas w IV klasie, bo raz nie zdał. Zgrywa twardziela, zwłaszcza w szkole, ale w rzeczywistości jest bardzo wrażliwy. Wiem, co mówię, pamiętam jeszcze jak rozpłakał się po rozstaniu z Oliwią. Długo nie mógł się pozbierać.Wysyłał do niej mnóstwo sms'ów, ale w twarz nic jej nie powiedział. Dał sobie spokój dopiero wtedy, gdy uświadomiła mu, że między nimi wszystko skończone i od tamtego czasu są kumplami. Trzeba przyznać, do pisania słodkich słówek chłopak talent ma. Aktualnie podobno ja mu się podobam, zwierzył się z tego Oliwii. Lubię Maćka, ale... to wszystko.
17. Kasia
Niczym nie wyróżniająca się właścicielka niczym nie wyróżniającego się bloga, o której czytacie niczym nie wyróżniające się wpisy ;D
18. Julia 
 Mistrzyni aktorstwa i manipulacji. Potrafi tak zakręcić człowiekiem, że niczego nie jest w stanie się domyślić. Nie wiem, czy robi też tak w moim przypadku, ale lubię ją. Prawie kiedyś zostałyśmy przyjaciółkami, ale się posypało, dzięki pewnej osóbce. 
19. Ola
Kolejna Ola, tym razem zwana Wudzią, odkąd nauczyciel W-F'u tak ją nazwał. Jest wyjątkowo leniwa, co nas łączy ;P Zawsze lądujemy razem na szarym końcu wycieczek. Niczego się nie wstydzi, robi to co chce, ale z umiarem. Mamy podobne zdania na wiele tematów, więc łatwo się dogadujemy, a zwłaszcza podczas gry w piłkę nożną, kiedy ona stoi na bramce, a ja na obronie ;D
20. Paulina 
 Zwana przez nauczycielkę W-F, chłopaków i kilka dziewczyn Ziomalem. Przezwisko wzięło się od nazwiska, ale bardzo do niej pasuje. Większość jej przyjaciół to starsi chłopcy, z którymi gra po szkole w nogę. Przyszłość najchętniej wiązałaby ze sportem, ale nie może przez wadę serca. Ukrywa się ze swoją zboczeniowatością, ale nie trudno się tego domyślić po jej wielu skojarzeniach ;P Przejmuje się nawet najmniej istotnymi drobiazgami i szybko wpada w histerię. Liczy się dla niej opinia innych. Ma w zwyczaju gadać głupoty. Przyjaźnimy się już od I klasy, teraz nieco mniej, ale dalej jest dla mnie ważna ^^

VI A

1. Magda
Chodziłyśmy razem do przedszkola, ale nigdy za sobą zbytnio nie przepadałyśmy, w przeciwieństwie do naszych rodziców. Na szczęście urwał im się kontakt, kiedy poszłyśmy do szkoły. Magda jest krótko mówiąc... dziwna. Nie wygląda i nie zachowuje się na swój wiek. Ogląda Winx/Witch/coś tam i bawi się w to na przerwach. Uwierzcie mi, nie wygląda to normalnie.
2. Kuba
Nikt nie mówił mu po imieniu już od I klasy. Ludki z VI B nazywają go Augustynem, ludki z VI A Augustem, a najbliżsi kumple Kaczor. Na pierwszy rzut oka wydaje się spokojny i poważny, ale jest taki w 5 % na 100. Jak to chłopaki już mają w zwyczaju, nieustannie się wygłupia. Ewidentnie podoba mu się Wiktoria z mojej klasy, ciągle widać ich razem. Kiedyś byli razem, ale coś pękło. Lubię go, łatwo jest się z nim dogadać.
3. Kacper
W tym przypadku również nikt nie używa jego imienia, nazywamy go Bodzio. Znam się z nim bardzo słabo, więc za wiele nie będę w stanie się wypowiedzieć. Z tego co zaobserwowałam jest nieco dziecinny i nieśmiały.
4. Ala
Nie wyróżnia się niczym specjalnym. Wygląda na mądrą, choć wcale taka nie jest. Nie przepada za większością mojej klasy, woli raczej swoich ludków, ma do nich więcej zaufania. Nie przemówisz jej, że ślicznie wygląda w rozpuszczonych włosach i tak uczesze się w kucyk ;P 
5. Klaudia
Kiedyś się kumplowałyśmy, ale odkąd jej przyjaciółka zmieniła szkołę, zrobiła się strasznie chamska. Nie potrafi słuchać innych, zawsze robi to co chce, nie zwracając na nich żadnej uwagi. Stara się być dziewczęca i urocza, ale słabo jej wychodzi. Jednak trzeba przyznać, że potrafi dziewczyna tańczyć.
6. Ania
Najlepsza przyjaciółka Magdy, warto o tym wspomnieć, bo zachowuje się zupełnie jak ona. Również biega po szkolnym korytarzu, udając czarodziejki i wykrzykując magiczne zaklęcia. Ma sporą niedowagę, łatwo może wpędzić się w anoreksję. Nie jest duszą towarzystwa, raczej unika tłumów.
7. Patrycja
Przeniosła się do naszej szkoły w zeszłym roku. Większość nazywa ją Czedarem, bliżsi znajomi Czedim. Pochwalę się, że jestem w tej drugiej grupce ^^ Czedi nie ma najlepszej/ego przyjaciółki/ela, zadaje się z każdym po trochu, jednak ma kilka bardziej zaufanych osób. Zżyłyśmy się strasznie po Zielonej Szkole w V klasie, na której miałyśmy razem pokój. Dla wszystkich jest miła, wyrozumiała. Nie potrafi świrować, ale można się z nią bawić. Nie odtrąca nikogo. Obiekt westchnień Mateusza, dziewczyna Kubicy.
8. Martyna
Przyjaźniłyśmy się w II klasie, jeśli dobrze pamiętam. Ma niesamowity głos i talent do gry na skrzypcach, które szlifuje w szkole muzycznej po lekcjach. Nie przejmuje się wyglądem w żadnym stopniu, przez czasami wygląda makabrycznie, ale to wnętrze się w końcu liczy. Nieco dziecinna i czasami po prostu dziwna. Zboczeniec ;P
9. Julia
Przewodnicząca samorządu szkolnego. Bardzo zaradna i odpowiedzialna, zawsze wie co zrobić, potrafi dać dobre rady. Głowę ma pełną najróżniejszych pomysłów, każdy realizuje po kolei. Zachowuje zimną krew w każdej sytuacji, nie histeryzuje. Czasami jest sztywna, innym razem bawi się na całego, zależy od nastroju. Miłośniczka horrorów i stylu emo, choć sama się tak nie ubiera. Nienawidzi ciszy, zawsze przerywa ją nawet bezsensownym tekstem. Moja bliska koleżanka, dziewczyna Rychcia.
10. Marta
Średnia prawie 6.00 świadczy o jej ogromnych zasobach wiedzy. Czasami mam wrażenie, że oprócz nauki nie robi nic innego, tak dobrze wypadają jej klasówki czy kartkówki. Nigdy nie zabiera pierwsza głosu, zawsze ktoś musi do niej najpierw zagadać. Nie ma wielu przyjaciół, ale wrogów również nie. Zwykła, sympatyczna i mądra dziewczyna.
11. Mateusz
Dla znajomych po prostu Mati. Pisałam o nim dość niedawno, ale powtórzę na wszelki wypadek.  Wielki fan Michaela Jacksona. Przeważnie ma przy sobie: deskę, słuchawki i czapkę z daszkiem. Optymista. Nie wytrzymuje długo w poważnych sytuacjach, sypie wtedy żartami, żeby tylko rozweselić przygnębionych. Nie cierpi wracać samemu do domu (który znajduje się w Aleksandrowie), zawsze ktoś musi go odprowadzić przynajmniej na przystanek. Zabawny, nad życie kocha się wygłupiać. Miły, nigdy nikogo nie odtrąca. Mądry, średnia zawsze powyżej 5.00. Odważny/szczery, zawsze mówi co mu leży na sercu, ale tak aby nikogo nie urazić. Jak już wiecie, podoba mi się od dłuższego czasu, jednak on woli Czedar. Cóż, życie...
12. Sandra
Przepisała się do naszej szkoły dopiero w tym roku, więc narazie nic konkretnego o niej nie wiem. Szybko zadomowiła się w swojej klasie i wydaje się być sympatyczna.
13. Paulina
Zwana także Pepe. Najlepsza przyjaciółka Asi z mojej klasy, równie fałszywa co ona. Klei się do wszystkich, żeby tylko znaleźć coś niefajnego do powiedzenia na ich temat. Słabo jednak wychodzi jej kłamanie, jeśli coś ukrywa ma częste napady śmiechu ;P Mimo wielu wad nawet zaczęłam się z nią dogadywać, ale nadal czuje się niekomfortowo w jej towarzystwie. Od niedawna chodzi z Łukaszem.
14. Szymon
Dla kumpli Simon. Nie rozmawiamy ze sobą często, więc za dobrze go nie znam. Z tego co widziałam jest zabawny, ale nie popisuje się przed wszystkimi. Woli stać z boku i nie mieszać się w nieciekawe sytuacje, unika kłopotów.
15. Marysia
Do VI A doszła w zeszłym roku. Wśród nas nie ma żadnych przyjaciół, zawsze sama snuje się po korytarzu. Fanka Harry'ego Pottera i innych tego typu książek. Jej dom przepełniony jest zwierzętami. Nigdy jeszcze nie ćwiczyła na W-F'ie, często nie ma jej w szkole, więc podejrzewam, że ma problemy zdrowotne.
16. Kuba
Kolejny Kuba, tym razem przez wszystkich (bez wyjątku ;P) zwany Rychciem, często mam problemy z zapamiętaniem jego imienia...  Pewny siebie, zawsze mówi co mu leży na wątrobie. Potrafi się rozgadać na każdy temat. Kocha psy, a psy kochają jego xP (ach, nie zapomnę pewnej sytuacji na urodzinach Czedara...) Chodzi z Julką i nie boi się o tym rozmawiać, jak to niektórzy.
17. Ola
Przez niektórych nazywana Stasiem, ale ja zwracam się do niej po imieniu. Ma w domu patologię, mój brat przeżył kilka nieciekawych akcji z jej rodzeństwem. Nadużywa bluźnierstw, rzadko wypowiada się bez ich użycia. Potrafi rozmawiać tylko na durne tematy, które uważa za... dojrzałe? Mimo wad ma wielu przyjaciół. Osobiście nie przepadam za nią.
18. Kuba
Trzeci i ostatni osobnik o tym imieniu, tym razem przez wszystkich nazywany Studnią. Nic nie robi, tylko ślęczy nad książkami, ew. grami na komputer. Nie używa w ogóle języka potocznego, jego wypowiedzi zawsze aż ociekają wiedzą. Wie wszystko na każdy temat, nieraz dużo więcej nawet od nauczycieli. Chodząca encyklopedia, które co rusz udowadnia komuś swoje racje.
19. Mikołaj
Jeśli mam być szczera, dopiero niedawno dowiedziałam się o jego istnieniu. Poważnie. Nadal nie jestem pewna, czy na imię ma Mikojał, czy Tomek, czy jeszcze jakoś inaczej... Chłopak ma talent, jeśli nie  zobaczyłam go przez te całe sześć lat.
20. Adam
Wszyscy mówią mu jednak po nazwisku. Jest chory psychicznie, przez ktoś mu co chwila dokucza. Osobiście nie rozumiem celu takich ludzi. Z Adamem da się normalnie porozmawiać, jeśli się tylko chce. Ja chcę, bo smutno mi się robi, gdy na niego patrzę. Staram się go traktować jak człowieka, a nie wyrzutka. Niestety, jestem jedną z niewielu, którzy myślą podobnie.

I to wszyscy. Nauczyciele ogłosili nas kiedyś legendarnym rocznikiem, bo mamy świetne wyniki w nauce, a masakryczne w zachowaniu. Ach, życie...
♥
A co działo się u mnie? W sumie nic ciekawego. Miałam w piątek szkolną dyskotekę. Jak zwykle przyszła tylko garstka ludzi, w tym większość dziewczyn. Imprezka niczym się nie wyróżniała, była strasznie przeciętna. Były gorsze, ale były też lepsze, więc dość trudno mi ją ocenić. Chłopakom nie spodobała się w ogóle. Augustyn zaczął się snuć bez celu po sali po pięciu minutach, Szymon cały czas podpierał ściany, bo stwierdził, że ktoś musi, Mati chwilę się powygłupiał i mu się znudziło, itp. Żaden z placków z naszej klasy się nie pojawił. Zawsze przychodzili: Kubica, Łukasz i Maciek. Pierwszy miał karę od rodziców, drugi został zawieszony na tego typu atrakcje, a trzeci wolał siedzieć z Rysiem na boisku. Najbardziej w pamięci zapadł mi moment, w którym weszłam z Wiktorią i Werką na piętro. Chciałyśmy udać się do sali po rzeczy. Świateł zabroniono nam zapalać, więc panowała tam straszna ciemnica. Jakoś zaczęłyśmy iść powoli w kierunku sali, kiedy Wiktoria powiedziała: Nie zdziwię się, jeśli zaraz wyskoczy nam tu Augustyn albo Mati. I wtedy nagle na końcu korytarza zapaliło się światełko, a my z piskiem uciekłyśmy na dół xD Potem o tym zapomniałyśmy, ale szybko zdałyśmy sobie sprawę, kto to był, kiedy Augustyn i Mati weszli na salę gimnastyczną z identycznym światełkiem...
♥
Jak podoba wam się nowy wygląd? ^^ Wiem, że spóźniłam się z tym jesiennym szablonem, ale ważne, że coś jest, nie? ;P

Mam ostatnio fazę na Shugo Chara!, a zwłaszcza mangę. Dlaczego nie ma ekranizacji Encore T^T ?!
;***