Player

poniedziałek, 17 września 2012

01. and again.

Ohayo!
Od czego wypadałoby tu zacząć... Przeprowadziłam się na ten serwis z Onetu, ponieważ niesamowicie działał mi już na nerwy. Mogę się założyć, że nieskończona ilość błędów nie tylko mnie doprowadza/ła do szału. Próbowałam sobie z nimi poradzić na przeróżne sposoby, ale nie wypaliło i straciłam cierpliwość. Adresy zmieniałam w sumie dość często, ale postaram się z tym skończyć na dłuższy okres. Teraz tylko przyzwyczaić się do BlogSpota i wszystko wróci do normy.
Męczyłam się z szablonem przez niecałe dwie godziny, a i tak nie otrzymałam zamierzonego efektu. Ostatecznie stwierdzam jednak, że najgorzej nie jest, oczy mi nie eksplodowały, więc i wy przeżyjecie ;P 
Wypadałoby się przedstawić, choć pewnie wszyscy mnie znacie. Chyba, że trafił tu również jakiś nowy osobnik. Otóż na imię mam Kasia, ale że wyjątkowo go nie lubię, podpisuję się nickiem Nave
(stąd też taki adres). W marcu skończyłam lat dwanaście, uczęszczam aktualnie do szóstej klasy szkoły podstawowej. Uważam się za otaku, fana Mangi&Anime, Japonii oraz wszystkim (lub przynajmniej większością) co z tym związane, ale mam również inne zaintersowania. M.in. pisanie, które nieustannie szlifuje na każdy możliwy sposób czy muzyka, bez której żyć bym nie mogła. Rzadko można spotkać mnie bez słuchawek w uszach. A czego słucham? Wszystkiego po trochu, nie gardzę żadnym gatunkiem. Wykluczam jedynie muzykę klasyczną i disco polo; tego moje bębenki nie lubią. Od jakiegoś czasu wsłuchuję się w Eminema. Lose Yourself uważam za piosenkę legendarną i mogę słuchać jej nawet kilkanaście razy pod rząd.
Jestem niczym nie wyróżniającą się nastolatką. 161 cm. 50 kg. Zielone oczy. Brązowe (lub ciemny blond, jak kto woli) włosy do łopatek. Jasna karnacja. Coś jeszcze? Reszty dowiecie się w trakcie.
Ten blog będzie moim pamętnikiem, w którym opisywać będę przeżycia, a także np. refleksje po obejrzeniu poszczególnych anime. Do każdej notki zamieszczę również wybrany opening/ending. Dlaczego? Bo BlogSpot mi na to pozwala ;D
Jak na notkę organizacyjną chyba wystarczy. 
Kogo informować o nn? 
Air. Smutna historia samotnego podróżnika i dziewczyny, śniącej o niebie.
:**

10 komentarzy:

  1. Mnie informuj o nn oczywiście XDD Ale to nie znaczy, że rezygnujemy z naszej "pocztowej" rozmowy - to zostanie po staremu, tylko będę Ci teraz odpisywała już na tego bloga, ok? A teraz już moje notki będziesz mogła komentować na moim blogu, będzie wygodniej pewnie ;))
    Więc pierwsza notka z głowy jak widzę. Co by tu dodać? Też uwielbiam M&A i muzykę oprócz klasycznej (Disco nie za mocne nawet ujdzie)! A z tymi openingami fajny pomysł - Air było smutne na końcu, ale opening bardzo lubię (melodię z niego też). To było dobre, miłe anime tak jak Clannad... kanon już trochę gorzej mi się podobało, ale ujdzie ;****

    OdpowiedzUsuń
  2. Przecież muzyka klasyczna jest miła dla uszu. :<

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie tam nie przeszkadza, że się przeniosłaś. Mam problemy z tą czcionką, ale powiększyłam sobie kilkakrotnie blog i jest okej.
    Zresztą, akurat tym razem przenosiny to dobry pomysł bo ułatwiasz czytelnikom, naprawdę.

    proszę o informowanie, jak zawsze. :D

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja wysłałam Ci koma jeszcze na stary blog jakby co, bo nieźle się namęczyłam nim tu mogłam wysłac - nie wiem co mi z netem odwala ;P

    OdpowiedzUsuń
  5. No właśnie, nawet nie zdążyłam relacji zdać tak szybko to przeleciało XD jakoś Spot mi już działa, ale na wszelki wypadek poprzedniego nie usuwaj jeszcze ;P Faktycznie rozdział z księgą i zamianą był bardzo dobry. Na tej historii zabijaniu jeszcze nie jestem, ale jutro chyba już będę ^.^ A kiedy to było, że Maka łzy o rękaw Soula wytarła, bo chyba coś mi umknęło.... heh, teraz jest jedna wielka bitwa i dlatego tak szybko się czyta! A ten filmik super był i taki dynamiczny oraz szybki - polubiłam melodię, bardzo...bombowa ;))

    OdpowiedzUsuń
  6. Życzę, aby współpraca z ta blogosferą była dla Ciebie przyjemniejsza. :) Ja nie mam czasu się przenosić, czekam na zmiany w blogosferze. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Informuj mnie o nn, jeśli możesz i chcesz. W sumie przypomniało mi się,że na onecie czytałam notke w której się przedstawiałaś,ale miło znowu taką przeczytać. Życzę ci,żebyś przez długi czas była na tym blogu i nie musiała się więcej przenosić :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tak to ja. w sumie zapomniałam,że na koncie google mam napisane imię. Dopiero później zauwazyłam,że moge zrobić tak,że napisac nick i adres URL, czy jak to się tam zwie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zdecydowanie mnie informuj o NN. ;)
    Szablon ładny. Podobają mi się te kolorki. :)
    Fajnie że nie zrezygnowałaś z blogowania, a jedynie zmieniłaś platformę. Uwielbiam czytać twoje wpisy. c:
    Pozdrawiam i zapraszam na NN. ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja też nie mogłam żyć w zgodzie z onetem :(Niestety anime Air nie przypada mi do gustu :(Przepraszam że się długo nie odzywałaqm ....

    OdpowiedzUsuń